Dzień dobry poniedziałkowo!
Jak Wam mija początek nowego tygodnia? U mnie całkiem słonecznie, odrobinę śnieżnie, ale w sumie całkiem przyjemnie - mogę dziś oddać się słodkiemu lenistwu i relaksowi. Może rozsiądę się wśród koralików i coś stworzę?
Wczoraj pokazałam Wam, co otrzymałam od sklepu Koraliki.pl, dziś, zgodnie z obietnicą, przychodzę z bransoletką wykonaną z części koralików, które otrzymałam.
Jak Wam mija początek nowego tygodnia? U mnie całkiem słonecznie, odrobinę śnieżnie, ale w sumie całkiem przyjemnie - mogę dziś oddać się słodkiemu lenistwu i relaksowi. Może rozsiądę się wśród koralików i coś stworzę?
Wczoraj pokazałam Wam, co otrzymałam od sklepu Koraliki.pl, dziś, zgodnie z obietnicą, przychodzę z bransoletką wykonaną z części koralików, które otrzymałam.
Oliwkowa bransoletka
Pierwszym pomysłem, jaki wpadł mi do głowy podczas dogrywania szczegółów współpracy ze sklepem, było uszycie bransoletek z wykorzystaniem koralików Matubo superduo. Bardzo je lubię - mają piękne kolory, ciekawy kształt i te świetne dwie dziurki, dzięki którym łączą oddzielne pasma bransoletki w całość. Rok temu uszyłam jedną bransoletkę z wykorzystaniem tych koralików (niestety, nie było jej jeszcze na blogu) i cały czas mam ochotę na więcej. W sklepie znalazłam szeroką ofertę superduo, postanowiłam więc to wykorzystać. Wystarczyło zaplanować kolorystykę, dobrać inne koraliki niezbędne do stworzenia biżuterii, a potem upewnić się, że wszystko ze sobą pasuje i współgra.
Pierwszym pomysłem, jaki wpadł mi do głowy podczas dogrywania szczegółów współpracy ze sklepem, było uszycie bransoletek z wykorzystaniem koralików Matubo superduo. Bardzo je lubię - mają piękne kolory, ciekawy kształt i te świetne dwie dziurki, dzięki którym łączą oddzielne pasma bransoletki w całość. Rok temu uszyłam jedną bransoletkę z wykorzystaniem tych koralików (niestety, nie było jej jeszcze na blogu) i cały czas mam ochotę na więcej. W sklepie znalazłam szeroką ofertę superduo, postanowiłam więc to wykorzystać. Wystarczyło zaplanować kolorystykę, dobrać inne koraliki niezbędne do stworzenia biżuterii, a potem upewnić się, że wszystko ze sobą pasuje i współgra.
Z oliwkowych koralików "candy", koralików superduo, kryształków firepolish i garści dodatków stworzyłam takie beadingowe cacuszko:
Bransoletka składa się z:
- koralików Candy luster metallic olivine
- koralików Matubo superduo: opaque shade grey, opaque shade isabela, luster coating chameleon green
- kryształków firepolish: light cashmere ab, olivine
- garści koralików drobnych zielonych oraz małych walców zielonych
- elementów wykończeniowych w kolorze srebrnym
- elementów wykończeniowych w kolorze srebrnym
Jak Wam się podoba taka wersja wykorzystania superduo i oliwkowych dropsów?
Bałam się beadingu, czyli koralikowania, szycia itd., ale znajduję w tym coraz więcej przyjemności. Jestem bardzo wdzięczna sklepowi Koraliki.pl za możliwość otrzymania i wykorzystania tak pięknych elementów! Mam w zanadrzu zdjęcia kilka bransoletek tego typu (a pomysłów na kolejne kilka...naście :)), do napisania więc niedługo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz