niedziela, 16 października 2016

Zakupowa niedziela - Kadoro

Witajcie serdecznie!
Dziś przed Wami kolejna zakupowa niedziela - tym razem prosto ze sklepu Kadoro.
Podczas poszukiwania elementów niezbędnych do realizacji konkretnych zamówień, trafiłam na stronę sklepu Kadoro. Dawno tam nie zaglądałam, a wiedziałam, że mają specyficzną i niepowtarzalną ofertę. Z potrzebnych mi elementów znalazłam tylko sznurek, ale wpadły mi też w oko koraliki marki Preciosa, szczególnie dwudziurkowe Candy. Zrobiły to tak mocno, że nie mogłam obok nich przejść obojętnie i przez 2 dni nie mogłam przestać o nich myśleć. Decyzji, które jedne jedyne podobają mi się najbardziej, nie zdołałam podjąć, więc... wybrałam te koraliki w aż 3 kolorach! Wymyśliłam, w jaki sposób chciałabym je wykorzystać, jak i z czym to połączyć oraz co będzie mi potrzebne. W związku z tym wszystkim zakupy okazały się nie być takie małe, bo potrzebowałam 3 komplety koralików do wymyślonych bransoletek oraz zdecydowałam się na jeszcze kilka drobiazgów. Sklep Kadoro oczywiście spisał się na medal - przesyłka dotarła do mnie błyskawicznie, a zamówione koraliki i półfabrykaty są świetnej jakości. Polecam ten sklep, jeśli szukacie markowych koralików (również Miyuki, Toho i inne) w wielu kształtach, wielkościach i kolorach - jest ich tam ogromny wybór!

Całe zakupy ze sklepu Kadoro prezentują się tak:

W dalszej części postu piszę co nieco więcej na temat każdej grupki zakupów!

Koraliki Preciosa Pellet 4x6 mm - koraliki w kształcie klepsydry. Pomyślałam, że idealnie sprawdzą się jako przerywniki pomiędzy okrągłymi koralikami. Na razie mam tylko te 5 kolorów, cała reszta przede mną...!
Na tym zdjęciu widać trochę dokładniej, na czym polega urok tych koralików:
Koraliki Preciosa Candy 8 mm - to te koraliki są sprawcami całego zamieszania. Koraliki te są płaskie z jednej strony i mają aż dwie dziurki, dzięki czemu ładnie układają się na nadgarstku i można je łączyć w przeróżne wzory i kombinacje. Niestety - wymyślony przeze mnie wzór nie zadziałał, ale, mam nadzieję, to najprawdopodobniej wina użycia linki stalowej zamiast odpowiednich nici, więc jeszcze będę kombinować.
Koraliki Fire Polish Donut 3x2 mm - koraliki fire polish uwielbiam, te kupiłam również z myślą o moich bransoletkach. Nie sprawdziły się, ale jestem pewna, że zostaną dobrze wykorzystane.
Koraliki Preciosa Twin 2,5x5 mm (te jasnozielone) i Matubo SuperDuo 2,5x5 mm - koraliki te są wspaniałym łącznikiem do bransoletek składających się z kilku "nitek".
Sznurek lakierowany i ażurowy element ozdobny - wybrałam sznurek w intensywnie niebieskim kolorze (dokładnie taki potrzebuję!), jest wspaniale niebieski i do tego mięciutki. A piękny ażur zapewne posłuży mi jako baza do kolczyków. 

Co myślicie o zakupionych koralikach i elementach? Wg mnie są piękne i strasznie boli mnie fakt, że mój pomysł nie wypalił, ale będę nad nim pracować.
Tymczasem to już wszystko na dziś. Miłej niedzieli i do napisania niedługo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz