Zakupowa niedziela - beads.pl

Słyszeliście o akcji Dzień Darmowej Dostawy?

Jest to coroczna, jednodniowa akcja (choć w niektórych sklepach trwa np. cały weekend), odbywająca się na przełomie listopada i grudnia, w czasie której sklepy internetowe biorące w niej udział wysyłają złożone tego dnia zamówienia całkowicie za darmo. Więcej o samej akcji, sklepach biorących w niej udział oraz kiedy następny taki dzień, dowiecie się na stronie całego przedsięwzięcia - akcja DDD.

Uważam tę akcję za świetny pomysł - można zrobić zakupy świąteczne bez pośpiechu, ścisku, tłoku i nerwów - jest na tyle wcześnie, że przesyłka na 99% dotrze na czas. W zeszłym roku w DDD zrobiłam tylko jedne, małe zakupy. W tym roku zaszalałam - dokonałam zakupy w aż 3 sklepach z koralikami i półfabrykatami! Chwilę wcześniej zrobiłam też spore zakupy na jednym z fejsbukowych bazarków, szykujcie się więc na kilka zakupowych niedziel!

Dziś pokażę Wam zakupy dokonane w sklepie beads.pl, z którego zakupy pojawił się na blogu już dwukrotnie (w czerwcu i w sierpniu) - to one trafiły w moje ręce jako pierwsze po wtorkowym szaleństwie koralikowym. :)

 Tak prezentują się całe, przydasiowo-koralikowe zakupy:

Zakupy przyszły zapakowane jak zwykle - w kopertę bąbelkową, w której znajdowała się torebka papierowa ozdobiona serwetką i, wyjątkowo, małą choineczką z brokatowego papieru. Prosto i uroczo. :) W środku kolejna warstwa zabezpieczająca zakupy - woreczek utworzony z folii bąbelkowej - by wszystko trafiło w moje ręce w nienaruszonym stanie. Brawo!

Co zamówiłam? Szurek i rzemień, które potrzebuję, mnóstwo kolorowych koralików - ostatnio, przeglądając moje pudełka, cały czas mam wrażenie, że wszędzie mam te same kolory, nic nowego, nuda i zwyczajność, musiałam więc temu zaradzić, oraz półfabrykaty - głównie zależało mi na nakładkach na koraliki w kolorze starego złota - te, które miałam w pudełkach, nie do końca mnie satysfakcjonowały, więc wizytę w każdym sklepie zaczynałam od przejrzenia kategorii z półfabrykatami w odpowiednim kolorze.

Z całych zakupów jestem bardzo, bardzo zadowolona! Cieszą moje oczy, wiem też, że zaspokoją częściowo moją potrzebę korzystania z nowych kolorów i wzorów. :)

Zdjęcia wyszły nieszczególnie, takie są uroki jesienio-zimy...

Rzemień i sznurek woskowany - dokładnie takie potrzebuję, obydwa są w pięknej, głębokiej czerni i prezentują się wspaniale!

 Półfabrykaty w kolorze srebrnym - głównie zależało mi na nakładkach, w ostatniej chwili dorzuciłam kwiatka-zapięcie :)

 Półfabrykaty w kolorze starego złota - kuleczek nigdy za mało, a nakładki, jak już pisałam wyżej, były moją "pierwszą potrzebą". Bardzo się cieszę, że znalazłam przekładki i nakładki w różnych wielkościach. Sprawdzą się idealnie w kolczykach i bransoletkach. :)

 Tutaj, mam nadzieję, widać nakładki trochę dokładniej:

 Koraliki szklane - całe mnóstwo wspaniałych kolorów! Wszystkie zauroczyły mnie swoim pięknem i chętnie kupiłabym ich jeszcze więcej (na pewno kupiłabym więcej jasnozielonych, jasnofioletowych i jaśniuteńkich błękitnych, ale trafiły mi się dosłownie ostatnie sztuki...), ale wtedy musiałabym wynająć dla nich wszystkich osobny pokój. ;) Część zakupionych koralików jest tego samego typu co te kupowane w czerwcu. 

 Kryształki szklane - na kartce-przypominajce miałam napisane "dużo kryształków!" i w koszyku faktycznie znalazło się całe mrowie kryształków. W ostatniej chwili jednak się opamiętałam i wybrałam te, które uznałam za najpiękniejsze. Chciałam kupić więcej czerwonych, ale, jak widać, została w sklepie ostatnia sztuka, uznałam więc, że dobre i to, na pewno się do czegoś przyda. :)

 A taki oto śliczny gratis dostałam od sklepu! :)

Nie mogę napatrzeć się na te śliczne cudeńka!

A Wam udało się coś upolować w ramach DDD? :)