niedziela, 21 września 2014

Zakupowa niedziela - ŚwiatKoralików2 i inne

Wygląda na to, że to taka nowa tradycja - comiesięczne zakupy w Świat Koralików 2 :)
(lipcowe możecie obejrzeć tutaj, a sierpniowe - tutaj)

Ostrzegam - post jest bardzo długi! ;)
Wrześniowa edycja zakupów podyktowana była zapotrzebowaniem na elementy w kolorze miedzi. Potrzebowałam tylko kilku rzeczy, a zakupy wyglądały tak, że wrzucałam do koszyka wszystko, co wpadło mi w oko, a gdy suma trochę mnie przeraziła zrobiłam ostrą selekcję. Nie była jednak aż tak restrykcyjna i zakupy wyszły (jak na mnie) całkiem spore. Tym razem Świat Koralików 2 nie pospieszył się aż tak z realizacją zamówienia - kilka dni zajęło im skompletowanie koralików i półfabrykatów. Nie trwało to jednak nieskończenie długo, więc nie narzekam - odnotowuję. :) Co mogę powiedzieć o samych koralikach i elementach metalowych? Dokładnie tego się spodziewałam - świetna jakość, idealnie takie same kolory jak na zdjęciach, ponownie jestem bardzo zadowolona. Nie potrzeba mi nic więcej. :)

Tak prezentowały się całe zakupy:
Koraliki ze szkła weneckiego i szklane koraliki szlifowane - przebierałam w nich całkiem długo, nie miałam i nie mam na te piękne koraliki konkretnego pomysłu, ale nie mogłam sobie odmówić zamówienia kilku kompletów. Są tak przecudnej urody, że napatrzeć się nie mogę. :)
 Duże, małe i średnie krople szklane - było ich w koszyku kilka razy więcej. :) Pewne pomysły się klarują, zobaczymy co (i kiedy!) z tego wyjdzie...
 Szklane koraliki matowe - gładkie i "starte". W dotyku przypominają zielone matowe koraliki z tego postu, z jakiegoś powodu nie mogłam sobie odmówić kupienia tych kuleczek. :)
 Gwiazdki z metalowego drutu - tak, dokładnie te same, co poprzednio, ale w innych kolorach - nie kupiłam jeszcze tylko różowego, ale chyba same rozumiecie, dlaczego. :) Jestem w nich zauroczona!
 Dodatki metalowe w różnych kolorach - srebrne zawieszki, metalowe blaszki i parasolki, miedziane półfabrykaty. Tak, potrzebowałam tylko tych miedzianych rzeczy, a wyszły z tego takie wielkie zakupy. ;) Parasolki idealnie pasują do aktualnej aury - pogoda w Poznaniu uznała, że czas na jesień - w związku z tym pada i wygląda na to, że będzie coraz gorzej. Blaszki i sowy kupiłam w myślą o wielosznurkowych bransoletkach. :)
Jak Wam się te zakupy podobają?

To nie wszystko, co chciałabym Wam dziś pokazać. Kilka razy wspominałam o zakupach przeróżnych na bazarkach na FB (ja znam co najmniej 4 różne, ale pewnie każdy rękodzielnik znajdzie coś dla siebie), gdzie wystawiane są rzeczy (wszelkiego rodzaju koraliki, półfabrykaty, przydasie do scrapbookingu, decoupage'u, szycia i każdej inne techniki, ale nie muszą to przecież być bazarki dla rękotworzących :)) niepotrzebne, zawadzające lub nadmiarowe, oraz skarbach, które można tam znaleźć. Niełatwo na nie trafić - musicie mieć szczęście i sporo refleksu, bo obowiązuje zasada "kto pierwszy, ten lepszy". Czasem, gdy poszpera się w albumach, wyniucha się coś, co z jakiegoś dziwnego powodu wszyscy przegapili. Znalazłam w ten sposób dużo pięknych, niespotykanych nigdzie indziej oraz tańszych niż w sklepach koralików i półfabrykatów. Jeśli macie konto na FB - poszukajcie jakiegoś bazarku (są to grupy na FB), dołączcie do grupy, przeczytajcie zasady, a potem... szperajcie! Ja osobiście polecam. :)
Dziś właśnie chciałam Wam pokazać, co pięknego znalazłam na bazarku ostatnio. Jedna z dziewczyn wystawiła komplety lawy wulkanicznej i korala. Były to kule, sześciany i inne kształty pozbierane w małe zestawy za kilka zł każdy, a do tego dorzucała przydasie i półfabrykaty. Zdecydowałam się na kilka z kompletów. Liczyłam na małą paczuszkę, a tu przyszła pękata koperta wypełniona pięknościami! Same zobaczcie:
Widzicie ile tam jest lawy? Od wyboru do koloru! Do tego trochę korala i całe mnóstwo niespotykanych przydasi! Nie do uwierzenia, prawda? Na tym właśnie polega magia bazarków. :) Zdjęcia zrobiłam tylko to jedno, zbiorowe - trochę zajęło mi znalezienie miejsca na to wszystko i stosowane poukładanie. :) Aż mnie palce świerzbią...!

Przy okazji, na sam koniec, chciałabym pokazać Wam... kolczyk do pępka, z którego powstanie coś zupełnie innego, ale co to będzie... musicie poczekać! :)
Tego się nie spodziewałyście, prawda? :)

1 komentarz:

  1. Jestem bardzo ciekawa, co stworzysz z tych cudownych koralików i dodatków :)
    O bazarkach na FB nie słyszałam, muszę się tym zainteresować, bo brzmi ciekawie :))

    OdpowiedzUsuń