Post ze wstępem do zakupowych niedziel przeczytany? To możemy przystąpić do pierwszego przedstawienia zakupów dokonanych w ostatnim czasie.
Tak jak pisałam - serwis aukcyjny jest pierwszym miejscem, gdzie szukam potrzebnych przydasiów. Tym razem impulsem do buszowania po ofertach była konieczność powieszenia na czymś tych breloczków - potrzebowałam dużych ogniwek-sprężynek, a do kończyły się inne bransoletkowe przydasie. Okazało się, że znalezienie u jednego sprzedającego dosłownie 4 rzeczy, które potrzebowałam, prawie graniczy z cudem. Przez kilka dni szukałam odpowiedniego sklepu, by nie płacić 3 razy za przesyłkę i... nie udało się. By nie zwlekać dłużej z dokonaniem zakupów, zdecydowałam, że część rzeczy kupię w sklepiku LEXIM. Z transakcji jestem bardzo zadowolona - przesyłka dotarła do mnie bardzo szybko, towar był zgodny z opisem. Gorzej natomiast wyszły mi same (bardzo małe) zakupy - okazało się, że ogniwka 6 i 9 mm wykonane są z bardzo grubego i sztywnego drutu, ciężko się z nimi pracuje (nie mogę ich rozszerzyć, by coś na nie nałożyć i obawiam się, że (szczególnie te mniejsze) będą przeze mnie bardzo rzadko używane. Ale to niestety jest mój błąd - doskonale wiedziałam, że niektóre rodzaje sprężynek takie są. Na pocieszenie miałam duże sprężynki, które idealnie nadają się do breloczków, łapaczki, które uwielbiam, oraz fajne akrylowe korale.
Korale akrylowe - granatowe kule 14 mm (na żywo nie są aż tak kobaltowe :)), morskie 20 mm i różowe 20 mm.
Ogniwka 25 mm do breloczków.
Nieszczęsne ogniwka 9 mm.
I niefajne ogniwka 6 mm - one tylko wyglądają na większe, niż te wyżej ;)
A na końcu moje ulubione łapaczki-dziewczynki, których moje zapasy kurczyły się w zastraszającym tempie.
Teraz, gdy zaprezentowałam Wam pierwszy post tego typu, chcecie więcej?
Tak jak pisałam - serwis aukcyjny jest pierwszym miejscem, gdzie szukam potrzebnych przydasiów. Tym razem impulsem do buszowania po ofertach była konieczność powieszenia na czymś tych breloczków - potrzebowałam dużych ogniwek-sprężynek, a do kończyły się inne bransoletkowe przydasie. Okazało się, że znalezienie u jednego sprzedającego dosłownie 4 rzeczy, które potrzebowałam, prawie graniczy z cudem. Przez kilka dni szukałam odpowiedniego sklepu, by nie płacić 3 razy za przesyłkę i... nie udało się. By nie zwlekać dłużej z dokonaniem zakupów, zdecydowałam, że część rzeczy kupię w sklepiku LEXIM. Z transakcji jestem bardzo zadowolona - przesyłka dotarła do mnie bardzo szybko, towar był zgodny z opisem. Gorzej natomiast wyszły mi same (bardzo małe) zakupy - okazało się, że ogniwka 6 i 9 mm wykonane są z bardzo grubego i sztywnego drutu, ciężko się z nimi pracuje (nie mogę ich rozszerzyć, by coś na nie nałożyć i obawiam się, że (szczególnie te mniejsze) będą przeze mnie bardzo rzadko używane. Ale to niestety jest mój błąd - doskonale wiedziałam, że niektóre rodzaje sprężynek takie są. Na pocieszenie miałam duże sprężynki, które idealnie nadają się do breloczków, łapaczki, które uwielbiam, oraz fajne akrylowe korale.
Ogniwka 25 mm do breloczków.
Nieszczęsne ogniwka 9 mm.
I niefajne ogniwka 6 mm - one tylko wyglądają na większe, niż te wyżej ;)
A na końcu moje ulubione łapaczki-dziewczynki, których moje zapasy kurczyły się w zastraszającym tempie.
Teraz, gdy zaprezentowałam Wam pierwszy post tego typu, chcecie więcej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz