piątek, 9 sierpnia 2013

Naszyjnik Love/Hate i oplatane bransoletki

Pierwszy dwustronny naszyjnik z wyplecionego drutu i owinięty muliną powstał już dość dawno temu. Ten pierwszy był czerwony. O drugi, ale owinięty czarną muliną poprosiła Sylwia, od której na początku stycznia otrzymałam paczuszkę złomków (wspominałam o tym tutaj - przy okazji prezentowania biżuterii, którą zrobiłam z tychże złomków :)), a całkiem niedawno przysłała dla mnie torebkę, w której się zakochałam! Gdy wyraziła swoje życzenie, że chciałaby ten napis, byłam przeszczęśliwa! Ale uznałam, że sam naszyjnik to za mało, więc powstał mały zestaw bransoletek do kompletu. :)

Naszyjnik Love/Hate
Tak jak poprzednio - nie są to dwa różne naszyjniki, a jeden dwustronny
Czarny drut aluminiowy
Czarna mulina
półfabrykaty metalowe

Strona Hate

Strona Love

 Tak wygląda to w lustrze :)
Bransoletki
Metalowe bransoletki w dużej ilości dostałam od Sylwii - wpadłam na pomysł, by je zrecyklingować za pomocą muliny :)
 Fioletowo-czarna
 Fielotowa
Czarna 
 Kojarzą się z kołami olimpijskimi, prawda? :)
PS. To już 200 post!! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz