czwartek, 27 kwietnia 2017

Pierwsza bransoletka kumihimo - Multikolor

Cześć czwartkowo!
Nareszcie nadszedł dzień, w którym pokażę Ci moje pierwsze podejście do techniki zaplatania sznurków nazywanej Kumihimo.

Czym jest Kumihimo?
Jest to oryginalna japońska sztuka zaplatania jedwabnych nici. U nas bardzo popularna jest jako metoda plecenia różnego rodzaju linek, nitek, rzemieni i sznurków wg ustalonego przez plotącego schematu, czasem z wykorzystaniem koralików. Dla ułatwienia stosuje się dysk do kumihimo, który usprawnia prawidłowe przekładanie sznureczków (jeden z posiadanych przeze mnie dysków pokazywałam w ostatniej zakupowej niedzieli). Dzięki temu, że można mieszać rodzaje, kolory, ilość, kolejność przekładania oraz układ sznurków, dodawać koraliki, zawieszki i inne ozdoby, a także modyfikować każdy element splotu, to możliwości w kumihimo jest ogrom. Ale najważniejsze w tej technice jest tak naprawdę to, by w żadnym momencie się nie pomylić, a wtedy każdemu wyjdą przepiękne i bardzo ciekawe wzory.

Dość spontanicznie kupiłam swój pierwszy dysk - ten większy, 15-centymetrowy, a moje pierwsze podejście do kumihimo nie dało idealnych efektów. Niemniej bardzo polubiłam te przekładanki i co chwilę wymyślam nowe zestawienia kolorystyczne sznurków, by pleść więcej i więcej.
Dziś mam dla Ciebie właśnie tę pierwszą bransoletkę zrobioną techniką kumihimo.

Multikolorowa bransoletka kumihimo
W dalszej części postu zobaczysz więcej zdjęć i dowiesz się, dlaczego ta bransoletka została w mojej własnej szkatułce z biżuterią.

Zrobiłam ją z 4 pastelowych kolorów rzemienia o kwadratowym przekroju. Nie wyszła idealnie - jako że było to moje pierwsze kumi-plecenie, to nie umiałam jeszcze odpowiednio równo i mocno naciągnąć sznurków, dlatego miejscami bransoletka jest szersza bądź węższa, jest trochę krzywa i, mimo skracania, cały czas za długa. Rzemienie tego rodzaju też nie do końca nadają się do takich węzełków - dużo lepsze są okrągłe w przekroju sznurki powlekane czy nylonowe. Dlatego też postanowiłam, że bransoletka ta zostanie ze mną - jest tak bardzo moja i nieperfekcyjna. Noszę ją z radością, bo bardzo lubię to zestawienie kolorów i dopasowaną zawieszkę.

Pastelowe rzemienie naturalne
Metalowa zawieszka-kwiatek w kolorze srebrnym
Elementy wykończeniowe metalowe w kolorze srebrnym 
Co myślisz o tej bransoletce? Słyszałaś już o kumihimo, podobają Ci się te sploty? Koniecznie daj znać, a ja będę zastanawiać się nad kolejnymi miksami sznurków oraz czy naprawdę tak bardzo potrzebuję kwadratowego dysku (do plecenia płaskich bransoletek). Do napisania, cześć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz