niedziela, 3 listopada 2013

Bransoletka niebiesko-tęczowa

W zastraszającym tempie kończą się zapasy fotek biżuterii do kolejnych postów - będę musiała w krótkim czasie coś na to poradzić i postaram się, by niekoniecznie były to bransoletki ;)

Tymczasem dzisiaj bransoletka, która miała wyglądać zupełnie inaczej, w rzeczywistości układa się też lepiej, niż jest to pokazane na zdjęciach.
Bransoletkę podkradła Mama i raczej prędko jej nie odda...!

Bransoletka niebiesko-srebrno-tęczowa?

Niedostępna.
Akrylowa pastylka "turkus"
 Akrylowe kuleczki tęczowe
Akrylowe i metalowe przekładki, kulki, elementy wykończeniowe


O ile nic nie stanie na przeszkodzie, w kolejnym poście (w okolicach środy) kolejna bransoletka!

12 komentarzy:

  1. Śliczna :)
    Świetnie dobrana kolorystyka :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglada super...taka inna:)
    muliniane-cudenka.blogspot.com
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna ja lubię kolor niebieski

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna! Bardzo podoba mi się jak połączyłaś kolory. Nie dziwie się mamie - sama też bym podkradła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Przyznam, że niechętnie ją oddawałam... ;)

      Usuń
  5. Bransoletka bardzo mi sie podoba - fajne połączenie kolorów:))

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna ta srebrno-tęczowa bransoletka...
    śliczne tęczowe koraliki!<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że bransoletka i wykorzystane koraliki się podobają! :)

      Usuń