Któregoś dnia moje pudełka z koralikami i półfabrykatami zostały zaatakowane, przetrząśnięte, splądrowane, wywrócone do góry nogami.
Nie, to nie tajfun ani mój 4-letni chrześniak.
Tym razem był to mój własny, osobisty Mężczyzna.
Stworzył dwie bardzo różne stylistycznie bransoletki, a na końcu usłyszałam cichutkie "to dla Ciebie...".
Rozmiękczył mi serduszko tak bardzo, że wybaczyłam Mu nawet to, iż wszystko było przemieszane, poprzekładane i ogólnie nie na swoim miejscu. :)
Bransoletka LOVE
(na 2 oplecenia wokół nadgarstka)
czerwony rzemień
łańcuszek srebrzony o większych, masywnych oczkach
metalowa zawieszka - charms
Bransoletka modułowa
5 szklanych fasetowanych koralików modułowych
metalowe i akrylowe przekładki
akrylowe zawieszki - charms
czarny rzemyk - warkoczyk
półfabrykaty srebrzone
I co Wy na to? :)
wow są śliczne.. to jest prezent..
OdpowiedzUsuńNo proszę. Ja zawsze wierzyłam w mężczyzn... :) Śliczny prezent
OdpowiedzUsuń