O szablonie i bransoletka - zielona rosa

Ależ miałam wiele ambitnych planów na weekend!

Krótsza noc była mi niestraszna, lista rzeczy, które chciałam/powinnam/muszę zrobić była (jak zwykle) całkiem spora.

Z tego, co widzę, liczba rzeczy, które mogę oznaczyć jako "check", to piękne, okrągłe 2.

Jak zwykle.

To może chociaż pochwalę nowy szablon na blogu, który wykonała dla mnie Yzoja ?

Mnie się to wszystko strasznie podoba!

Szablon jest od wczoraj, na szybko zdążyłam przejrzeć to i owo, stwierdziłam, że wszystko działa, ale po głowie chodzi jeszcze kilka pomysłów.

Jeśli i Wam się marzy nowy szablon, zapraszam na bloga Yzoji - zobaczcie, co robiła do tej pory, napiszcie do niej, a może i Wasze marzenie uda się spełnić? :)

A na dokładkę bransoletka, która miała pojawić się tu 1. dnia wiosny.

Zielona rosa

Jest to druga bransoletka, którą zrobiłam z pomocą Piotrka. :)

Tym razem on podrzucił pomysł, by wymieszać perełki z czymś jeszcze, a ja zajęłam się szukaniem tego czegoś i wykonaniem. :)

 Trafiła do mojej siostry, jako druga niespodzianka (pierwsza do obejrzenia tutaj).

Sztuczne perełki

Zielone, szklane drobinki - kryształki

zielona linka jubilerska

 metalowe półfabrykaty

Bransoletkę tę zgłaszam na wyzwanie w Szufladzie!
"Jej Wysokość Perła"

Ostatnio otchłań pochłonęła zdjęcia biżuterii, których miałam całkiem sporo - jak tylko zrobię je na nowo, zobaczycie, co udało mi/nam się upleść, a jest co pokazywać! :)