wtorek, 19 lipca 2011

Zawieszki na lawie

Tak, jak pisałam we wczorajszym poście - zaczęłam robić coś zupełnie dla mnie nowego.
Coś, czego tak naprawdę jeszcze nigdy nie robiłam.
Do wire wrappingu to mi jeszcze bardzo daleko, ale pokazane poniżej 2 zawieszki można by na siłę podciągnąć pod ten rodzaj tworzenia biżuterii. 
Bazą są pastelowo - turkusowe pastylki lawy wulkanicznej (o średnicy ok. 3,3cm każda) ozdobione nanizanymi na drut srebrny różnymi koralikami;
półfabrykaty - posrebrzane.
Powstałe dwie wersje kolorystyczne:
 ~ niebieska ~
drobne pastelowe koraliki + koraliki "benzynka" + szklane kryształki 

Cena wisiora to 13zł sprzedany!
 
 
 
 

~ kolorowy mix ~
drobne pastelowe i "benzynkowe" koraliki + kryształki w dwóch wielkościach + ceramiczna kuleczka

Wisior ten trafił w ręce Mamy :)
 
 
 (jeszcze wczoraj zawieszka nie miała koralika na samej górze, dziś postanowiłam to zbędne oczko czymś wypełnić)
 

I co o tym sądzicie?
Będę bardzo wdzięczna za komentarze! :)

1 komentarz: