piątek, 7 lutego 2014

Ważka z drutu - naszyjnik

Ponad 1,5 roku temu, w czasie wyprawy w Góry Sowie, a dokładniej przed wejściem do poniemieckich sztolni, razem z Piotrkiem wybraliśmy i kupiliśmy przepiękny plaster agatu. Przez kilkanaście długich miesięcy nie było na niego konkretnego pomysłu - gdzież z tyłu głowy była myśl, by zrobić z nim coś, ale to coś nigdy się nie zmaterializowało. Aż do momentu, w którym Piotrek poczuł potrzebę tworzenia i przez 2 dni kombinował, a ja dzielnie wspierałam go pomysłami. :) Postanowiliśmy wykorzystać druty, z którymi jeszcze nigdy nie miałam okazji pracować, a miały swój kącik wśród moich skarbów. Jeszcze nigdy nic takiego nie robiliśmy, potrzebowaliśmy więc pomysłów.
Ogromną inspiracją były wspaniałe prace Nurrguli - m.in. ten piękny naszyjnik z labradorytem podsunął nam myśl o "warkoczu" z drutu, którym owiniemy kamień. Ta plecionka została wykonana przeze mnie.
Jednak sam agat w drucie wyglądał smutno i Piotrek wpadł na pomysł wykonania ważki. Z moich pudełek z biżuteryjnymi skarbami wyciągnęłam broszkę-ważkę, którą wygrałam w candy u... Nurrguli! :) Zdjęcie tej piękności możecie zobaczyć na końcu postu, a inne ważki robione przez Nurrgulę tutu i tu. To był strzał w 10! Kombinacji, jak taką ważkę wykonać samodzielnie, było co niemiara. Po kilku próbach i poprawkach, palce Piotrka wyplotły tułów i całe skrzydełka. Efekt końcowy pozytywnie nas zaskoczył! :)

Ważka ma wymiary: 5cm x 3,5cm
A cały wisior: 5cm x 8cm

Naszyjnik jest dostępny

Plaster agatu - oliwkowo-biało-beżowy z zieloną plamką
Bursztynowy kryształek
Drut srebrny, drut posrebrzany
Ważka otrzymana od Nurrguli:
Chyba powinnam udostępnić Piotrkowi kawałek mojej twórczej półeczki... :)

4 komentarze:

  1. Super Wam się razem pracowało, co? To widać! Efekt końcowy jest świetny! :) Cieszę się, że moje prace mogły być inspiracją! :))) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naszyjnik jest prześliczny , ale jesteś zdolniacha , pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za wypełnienie ankiety! :) To nie był spam!

    OdpowiedzUsuń