Kolczyki te powstały dawno, dawno, bardzo dawno temu. Nie jestem pewna, czy to nie właśnie te kolczyki był zupełnie pierwszymi zrobionymi przeze mnie. Nawet nie wiem, skąd w domu były te koraliki - jeśli mnie pamięć nie myli, znalazłam gdzieś taki miks. Nie był on przeze mnie kupowany, po prostu sobie był. Wykorzystałam go w całości (być może ten, do którego te koraliki należały, miał na nie taki sam pomysł...?). Te, które widzicie na zdjęciach, to wersja poprawiana - pierwowzór powstał na żyłce, której było za dużo i wyglądało to bardzo źle. Gdy w moje ręce wpadły odpowiednie, długie szpilki, natychmiast je wykorzystałam! :)
Czarne, eleganckie kolczyki
Trafiły do Zuzy :)
Kule onyksu, śr. ok. 5 i 10mm
Sześciany z hematytu, ok. 5x5mm
Drobne koraliki "benzynka"
półfabrykaty metalowe w kolorze srebrnym
Długość - ok. 6cm! (być może nawet ciut więcej! :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz